Podstawą łowienia uklejek jest szybkość . Wynikiem szybkości jest ilość . Pośrednią pomiędzy szybkością a ilością są , dobra organizacja stanowiska , prawidłowa postawa i technika połowu oraz zdolności manualne .
Co to jest prawidłowa organizacja stanowiska ?
*stanowisko wędkującego ma być wyposażone tylko i wyłącznie w niezbędny sprzęt i akcesoria
*sprzęt i akcesoria mają być ustawione możliwie najbliżej rąk zawodnika
*za wyjątkiem lodówki z zapasowym robactwem wszystko ma być umieszczone po prawej lub lewej stronie , a siatka centralnie na środku pomiędzy przednimi nóżkami podestu lub kosza
*na grzebieniu ustawiamy tylko wędki którymi będziemy łowili
*na bocznym blacie stanowiska powinny leżeć tylko i wyłącznie pojemniki z robakami których będziemy używali ( pinka hakowa , pinka do donęcania , dżokers do donęcania )
*wilgotny ręcznik powinien znajdować się na udzie nad kolanem po stronie ręki , którą donęcamy i przechwytujemy ryby
*zanęta , glinki z dżokersem , pojemnik z wodą umieszczamy na wysokości siedziska kosza (zawsze wyżej o ok. 10 cm od pudełek z przynętami)
Tak przygotowane stanowisko do szybkościowego połowu uklejek , zapewni ergonomię i gwarancję sprawnego oraz szybkiego manewrowania kijem oraz rękami .
Pamiętajcie , że każdy ruch o kilkanaście lub kilkadziesiąt centymetrów dalej w jedną stronę i z powrotem powoduje utratę cennego czasu . Posłużę się przykładem ma potencjalne straty czasu podczas łowienia na źle ustawionym stanowisku . Jeżeli sięgamy ręką w bok , aby ją obetrzeć , tracimy tylko 2 sekundy, to po czterech godzinach łowienia (ok. 600 ruchów po 2 sekundy) straciliśmy 20 minut łowienia i wykonaliśmy łączny ruch ręką długości 300 metrów.
Co to jest prawidłowa postawa i technika łowienia ?
Na przykładzie pięciu kolejnych zdjęć omówię najważniejsze czynności w prawidłowym łowieniu uklejek. Zdjęcia przedstawiają Beatę Szulczewską – mistrzynię Polski, zwyciężczynię wielu zawodów rangi GPX Polski oraz wieloletnią członkinię kadry narodowej ( pozdrawiam Beatko ) . Jej technika połowu uklejek jest wzorcowa .
Pierwsze zdjęcie to moment zacięcia ryby wyprostowaną ręką , zacięcie wykonane jest samym nadgarstkiem.
Lewa ręka przygotowana do przechwytu ryby , pozycja zawodnika wyprostowana.
Kolejne zdjęcie przedstawia moment przechwytu ryby.
Otwarta dłoń wysuniętej lewej ręki przechwyci za ułamek sekundy rybę . Wszystko to odbywa się nad centralnie ustawioną siatka , aby rybka przy przechwycie nie spadła obok stanowiska.Następnie następuje strząśnięcie nad siatką , gdy pojedyncza próba jest nie udana to wypinamy uklejkę przez tzw. przełamanie trzonka haczyka , w przeciwnym kierunku do wbitego grotu w pyszczek ryby.
Zaraz po wyhaczeniu następuje kolejny zarzut zestawu w pole łowienia.
A lewa ręka z niewielką ilością zanęty , gotowa jest do kolejnego donęcenia pola łowienia ( częste i celne donęcanie to podstawa utrzymania ryb w łowisku ) .
Zawodniczka gotowa do kolejnego zacięcia .
Te podstawowe informacje okraszę kilkoma uwagami do zapamiętania :
*nie trzymamy nigdy reki opartej o kolano czy udo
*nie łowimy w pozycji pochylonej gdyż , ugniatamy wątrobę i przeponę , ograniczamy oddech i refleks przez niedotlenienie organizmy (tracimy cenny czas na ciągłe prostowanie i pochylanie)
*przechwytujemy ryby wyprostowaną ręka , zawsze nad nad siatką
*nie donęcamy nigdy ręką , która trzymamy wędkę
* nie obstawiamy się parasolami , kotłami zanętowymi , torbami ze sprzętem zapasowym
*przed rozpoczęciem zawodów dżokersa dzielimy na tyle części , ile godzin trwają zawody -pierwsza porcja na pierwszą godzinę , kolejne porcje czekają w lodówce
*nie krępująca ruchów odzież powinna być pozbawiona wszelkich rzepów , wypustek i szeleszczących elementów .Życząc przyjemnej lektury , proponuję w nowym sezonie zastosować te rady , a łowienie uklejek stanie się lekkie , łatwe i przyjemne.
dziękuje dziadku na pewno wykorzystam to na łowienie uklej w bychawie 🙂
PolubieniePolubienie
Tak jak uklejki łowi się z powodzeniem na łowiskach z dużą ilością drobnej płotki , jedyna różnica to głębokość łowienia i wyhaczanie bez strząsania- jest znacznie szybciej.
PolubieniePolubienie
Cieszę się „DZIADKU” że poruszyłeś tak szeroki temat jakim jest łowienie uklei, przez wielu wędkarzy nie doceniany wręcz wyśmiewany.
Rozwijając temat uklei proszę napisać o zanętach:
– prawidłowe przygotowanie,
– namoczenie,
– nęcenie papką czy suchą zanętą,
– kolor jaki i kiedy go stosujemy oraz jaka jest zasada doboru kolorów zanęty ( czerwony, żółty, ciemna, biała)
– jakie składniki dokładamy do uzyskania smugi lub jej poprawy w zanęcie
– dokładanie glinek jak je stosować i czy w ogóle je dokładamy
Ukleje oraz ich łowienie to temat morze, na uzyskanie dobrego wyniku składa się wiele czynników. Prosimy „DZIADKA” o przybliżenie tematu zanęt.
PolubieniePolubienie
Poruszę ten temat dosyć dogłębnie .
PolubieniePolubienie
Witam, widzę że P.Mariusz był szybszy i zwrócił uwagę na ważne aspekty przy dobraniu się do uklei. Jeśli to możliwe chciałbym aby Pan sprecyzował jeszcze jak podaje się zanete, tj. Przed, za lub obok pola łowienia na danej wodzie, tj. Woda stojąca, wolnoplynacy kanał czy rzeka o uciagu do 10 g. Pozdrawiam. Ps. Bardzo rzeczowy i fachowy artykuł który z pewnością zaowocuje lepsza skutecznością w nowym sezonie 🙂
PolubieniePolubienie
Poruszę temat zanęt i sposobów nęcenia w kolejnych odcinkach.
PolubieniePolubienie
W temacie technika, słów kilka o zacięciu.
Jako, iż ów element nie został szerzej omówiony, pragnę dorzucić kilka słów o własnych doświadczeniach w tym temacie.
Po zarzuceniu zestawu, wędkę trzymam, na wyprostowanej ręce, szczytówką skierowaną w kierunku wody. Zacięcie wykonuję nie tak, jak to robi się zwykle, czyli w górę, tylko w bok starając by szczytówka jak najmniej uniosła się ku górze. Efekt jest taki, że zestaw ze spławikiem nie wyskakuje z wody, tylko jakby się po niej ślizga. Jakie to ma dla mnie znaczenie? Otóż w przypadku pustego zacięcia, zestaw, jeśli nie został przemieszczony poza pole, w którym żeruje ławica uklei, może pozostać w wodzie czekając na ponowne branie ryby.
Po drugie, w przypadku pustego zacięcia w górę, cały zestaw wyskakuje z wody (co dzieję się w takim przypadku praktycznie za każdym razem, z uwagi na bardzo małą głębokość) i mimo jego prawidłowej budowy, czasem dochodzi do irytujących splątań, które zabierają nam cenny czas.
B_R_U_N_O
PolubieniePolubienie
Słuszne dopełnienie mojego wpisu. Natomiast zacinanie w bok jest tylko jednym z kilku sposobów. Kolejny to zacinanie w kierunku wody, nawet z dotknięciem szczytówką o jej powierzchnię.Przy kolejnym zacięciu wykonujemy ruch podobny do nabierania chochlą zupy z kotła (zacinanie okrężne). Natomiast zacinanie boczne jest podstawowym.
PolubieniePolubienie