Mimo moich innych planów, grupa zapaleńców połowu drapieżników namówiła mnie na zorganizowanie jeszcze jednej wyprawy na Orawę. Wyjazd ,,mocnej ekipy ” 8 listopada o godzinie 00.00. Ja liczę na współpracę drapieżników .
Czy poranne mgły , jesienią zawieszone nad wodami zbiornika będą nam towarzyszyć tego nie wiem. Wiem , że uczestnicy dadzą z siebie wszystko by złowić piękne rybki.
Widoki zapierają dech w piersiach i czasami człowiek przestaje myśleć o łowieniu i staje się mimo woli romantykiem. Ja życzę sobie i kolegom , którzy przez 4 dni będą walczyć na łodziach odpoczynku i wędkarskiej przygody oraz takich sytuacji jak na zdjęciu poniżej , gdzie ja robię zdjęcia dwóch kolegów jednocześnie podprowadza ryby do burty łodzi.
Oraz pełnych siatek.
Pozdrawiam czytelników DZIADEK