Wyrojenie się jętki jak co roku powoduje wzmożenie aktywności żerowej u pstrągów i lipieni. Ten ciekawy , a zarazem żyjący nawet kilka lat owad nazywany jest potocznie ,, jętką jednodniówką” – to trochę mylące. Podczas masowego majowego wydostawania się z wody przeobraża się w piękną nimfę. Popatrzcie na poniższe zdjęcia które wykonałem podczas połowów pstrągów.
Masowy wyrój wszelkich owadów – ochotka, komar i wiele innych które możecie zobaczyć na zamieszczonych fotografiach – spowodował , że lipienie i pstrągi zamieszkujące wody Bystrzycy i okolicznych rzek zaliczanych do krainy pstrąga i lipienia znajdują się w ,,amoku” .
Podczas dwóch wieczornych spacerów miałem pierwszego dnia przez dwie i pół godziny miałem ponad 100 uderzeń z czego wyjąłem ponad 20 pstrągów. Drugiego dnia ponad 70 pobić i wyjętych 15 pstrągów. Największe po 40 centymetrów i 36 centymetrów większość wyjętych ryb miała pomiędzy 20 a 30 centymetrów. Trafiłem też kilka maluszków po kilkanaście centymetrów. Jak zwykle łowiłem ich na paprochy RELAX , których właśnie otrzymałem świeżą dostawę. Łowiłem modyfikowaną wędką MIKADO TT Zander ze zmienioną szczytówką , kołowrotkiem Black Stone a używałem żyłki o numeracji 0,12 Ultraviolet. Poniżej bez zbędnego komentarza wykonane zdjęcia z ostatnich dwóch wypadów.
Imponujące połowy ,ale takie zjawisko trwa zaledwie tydzień czasami dwa tygodnie.
Pozdrawiam czytelników DZIADEK
Witam Panie Darku,
Wspaniała wyprawa i piękne zdjęcia.
Ciekawe, że pstrągi reagują na rójkę owadów w taki sposób, że uaktywniają swój apetyt nie tylko na owady.
Biała ryba w takich okolicznościach zwykle pływa „kołami do góry” i ma w nosie wszystkie inne smakołyki poza rojącymi się owadami.
Pozdrowienia dla Dziadka!
PolubieniePolubienie