Wracając z pracy , wykorzystałem stosunkowo pogodne popołudnie na wykonanie kilkudziesięciu rzutów. Przez pierwsze pół godziny nie miałem kompletnie sygnału od rybek. Ale posucha się skończyła .
Pięknie zassał i był mój !!! zaraz po tym sandaczu miałem kolejnego , niestety po krótkim holu rybka ku swojej radości spięła się. życie nie lubi próżni , kilka rzutów i kolejne branie . Tym razem to ja zawaliłem . Za długo przeczekałem po braniu i sandacz zdążył wypluć przynętę z główką. Kilka rzutów i kolejne branie bardzo delikatne . Nie byłem w stanie zaciąć tego brania. Miałem już kończyć popołudniowe spinningowanie a tu bachchchch !!! Jest kolejny sandacz.
Kolejny udany kontakt z przyrodą i świeżym powietrzem. Rybki złowione jaskółką SAIRA MIKADO , główka 8g, plecionka 0,10 mm OCTA BRAID MIKADO. Wędka konstrukcja własna .
Pozdrawiam czytelników DZIADEK
Tak mnie zastanawia ta wędkakonstrukcja własna. Rozumiem, że jako podstawa jest użyty kij nihonto tt zender 240 (mam taki ale 260) a przeróbka polega na dodaniu wklejki? To nie lepiej było sobie sprawić wklejkę na podobnym blanku jaką jest inazuma flesh perch ?
PolubieniePolubienie
Same błędne rozumowania i złe sugestie. Wędka w całości wykonana przez DZIADKA. Nie jest to wklejka. Kiedyś opiszę taki rodzaj kija. Mam takie dwie sztuki. Pozdrawiam DZIADEK
PolubieniePolubienie
A kiedyś Dzidadek wspominał o przerobionym tt zender. Myślałem, że o ten kijek chodzi.
PolubieniePolubienie