JAK NĘCIĆ DO WIOSENNEGO POŁOWU FEEDEREM

Liczne pytania przesyłane lub telefoniczne dotyczą pomocy w opracowaniu skutecznej metody nęcenia podczas połowu feederem. Zanęty nie różnią się zasadniczo od stosowanych podczas połowów spławikowych. Konsystencja zanęt powinna być szczegółowo dopracowana nad wodą, dobrana do metody podawania, zastosowanych przynęt zanętowych, oraz końcowego efektu jaki ma przynieść. Podstawa to dobranie zanęt do występujących gatunków (pobierających przynęty z dna) w określonym łowisku, wielkości występujących ryb oraz ich miejsca przebywania w zbiorniku. Podstawowy błąd to ta sama mieszanka do koszyczka i do strzelania procą. Tu panuje główna zasada. Zanęta do koszyczka bardziej luźna , pracująca, smużąca i bardzo rzadko z dodatkiem ziemi lub gliny. Zanęta do strzelania procą identyczna z tą jaką stosujemy podczas połowu odległościówką . Teraz jak to podać i przygotować. Cały sekret najlepszych zawodników,  polega na nęceniu kilku odległości połowu, na przykład 45metrów – 30 metrów i 17 metrów. Za tymi odległościami kryje się cała misterna taktyka. Zawodnik w ten sposób przygotowuje kilka pól połowu i zarazem możliwości osiągnięcia końcowego sukcesu, ale kolejna tajemnica tkwi w rodzaju mięsa, konsystencji oraz składzie zanęty podawanej na poszczególne odległości.

Te trzy odległości podane w przykładzie , to trzy rodzaje zanęt podawanych z procy lub ręką. Na najdalszą odległość trzeba przygotować mieszankę bardziej zwięzłą i o zawartości grubego mięsa – biały topiony , gruba ochotka i siekane dżdżownice. Kolejna odległość to mieszanka delikatna drobniejsze frakcje i tylko dżokers , z przewagą zanęty w stosunku do  ziemi. Ostatnia najbliższa to bardzo podobna zanęta w konsystencji , jaką podajemy łowiąc tyczką.  Ta zanęta ma szybko zwabić ryby i być dostosowana przynętą zanętowa do występujących wiosna w strefie przybrzeżnej drobnych ryb. Wiosenne żerowanie jest oparte na pozyskiwaniu przez rybki drobnych pokarmów , więc nie przesadzajcie ze stosowanymi do koszyczka i na haka przynętami.

Pozdrawiam czytelników DZIADEK

14 myśli nt. „JAK NĘCIĆ DO WIOSENNEGO POŁOWU FEEDEREM

  1. Ten wpis chyba trochę nawiązuje do zbilżajacych sie Feederowych Mistrzostw Okręgu. Jednak regulamin jest bardzo surowy i nie daje zbyt dużej wolności zawodnikowi np. nęcenie tylko z koszyczka o ściśle określonych wymiarach bez przyponu ( zakaz nęcenia z procy czy z ręki) . Dziadku powiec jak opracowywać strategie łowieniea na zawodach gdzie obowiązuje taki właśnie regulamin ?

    Polubienie

      • „Każda wędka używana w czasie zawodów powinna posiadać wędzisko, żyłkę, koszyk zanętowy o wymiarach – średnica max 5 cm i długości max 7 cm umieszczony przelotowo na żyłce głównej za pomocą krętlika z agrafką, zastopowany dowolnym stoperem lub krętlikiem. Zabrania się stosowania rurek tzw. zestawów antysplątaniowych. Jeden haczyk uwiązany na przyponie o rozmiarze max do 7mm między grotem, a trzonkiem (nr 10). Odległość dolnej krawędzi koszyka zanętowego do grotu haczyka wynosi minimum 50 cm. Długości wędziska max do 4,5 m. Sygnalizatorem brań jest szczytówka. Używanie jakichkolwiek innych sygnalizatorów jest zabronione. W porze nocnej dopuszcza się umieszczenie na szczytówce małychźródeł światła.”
        „Forma nęcenia dozwolona jest tylko za pomocą koszyka zanętowego (bez zamocowanego przyponu z haczykiem). Inna forma nęcenia jest zabroniona.”
        Raczej z tego świeżo upieczonego regulaminu wynika, że koszykiem określonym w regulaminie czyli fi=5 cm na l=7 cm

        Polubienie

  2. Tak, na zawodach feederowych wyższej rangi wolno nęcić wyłącznie za pomocą koszyczka, zestaw musi być „przelotowy”, natomiast przypon powinien mieć minimum 50 cm.
    PS
    Fajne diagramy zestawów feederowych (rzecznych i na wodę stojącą) można znaleźć na brytyjskich stronach internetowych, a nawet na stronach producentów sprzętu – np. na stronie Drennan’a.

    Polubienie

    • Ja nie wiem co tu „fajnego” można wykombinować skoro diagram jest narzucony regulaminem. Nie można na troku ani methody a wszelkie waracja oscylują od jednej metody do drugiej . . .

      Polubienie

    • Nie jest prawdą, że przypon musi mieć przynajmniej 50cm długości. Czytajcie regulamin ze zrozumieniem! Przypon może mieć i 10cm. W regulaminie jest mowa o minimalnej odległości między haczykiem a brzegiem koszyczka! Nie wyklucza to stosowania krótkiego przyponu, a wiekszy odcinek między haczykiem a koszyczkiem może być z grubsze i sztywniejszej żyłki głównej.

      Polubienie

  3. Myślę, że opis Dziadka, przedstawić ma taktykę na łowienie w okresie wiosny, niezależnie czy to na zawodach ( regulaminu musimy przestrzegać), czy też rekreacyjnie, ale by skutecznie łowić trzeba myśleć i niestety szukać ryby. A taka taktyka nam to umożliwia.

    Polubienie

  4. Panie Dariuszu, zestaw z trokiem bocznym (na zawodach feederowych) jest dopuszczalny w regulaminie, aczkolwiek należy (trok) montować przelotowo np. za pomocą krętlika – co do metody, to trochę jak z zapisem regulaminu o nie skupianiu obciążenia na dnie (na zawodach spławikowych) – w założeniach (u feederowców) chodziło prawdopodobnie o to, aby zestaw nie był „samozacinający”, a więc „nie-sportowy”.

    Polubienie

    • Zbyt swobodna interpretacja. Pisze wyraźnie „Każda wędka używana w czasie zawodów powinna posiadać wędzisko, żyłkę, koszyk zanętowy o wymiarach – średnica max 5 cm i długości max 7 cm umieszczony przelotowo na żyłce głównej za pomocą krętlika z agrafką, zastopowany dowolnym stoperem lub krętlikiem”
      Koszyk umieszony przelotowo na żyłce . . .

      Polubienie

  5. Przepraszam – moja poprzednia odpowiedź była skierowana do Dzidka a nie „Dziadka” (pana Dariusza) – małe przeoczenie – przepraszam za zakłócenia 😉

    Polubienie

  6. Taka taktyka jest ok jeżeli mamy zamiar łowić wiele gatunków ryb. Ale co jeśli w łowisku występują głównie leszcze. Jak wtedy podejść do tematu odległości łowienia i konsystencji zanęty?

    Polubienie

Dodaj komentarz