DOZBRAJANIE MIĘKKICH PRZYNĘT

Czasami podczas łowienia miękkimi przynętami typu kopyto lub inna rybo podobna , następują pobicia w sam koniec ogona. Bywa , że jest to sandacz , ale przeważnie takie ,,numery ” robią goniące przynętę okonie. Poradziłem sobie z tym problemem bardzo szybko. Zawsze w skrzynce z drobiazgami wędkarskimi mam nawiązane kilka przyponów długości 10 cm. Stosuję haki karpiowe średniej wielkości , najczęściej są to rozmiary 6 lub 4. Wiążę do nich plecionkę 0,10 mm i tak pozostawiam w pojedynczych  torebeczkach foliowych. Gdy zachodzi potrzeba zastosowania dozbrojenia , wiążę na plecionce  niewielką pętelkę przyponową , tak by mój przypon był równy długości pomiędzy nasadą ogonka mojej przynęty a łukiem kolankowym haka  stosowanej główki.

assit vinilo3

Widać doskonale na fotografii potrzebną długość naszego przyponu. Przypon przewlekam za pomocą igły (szydełka) karpiowej , wbijając ją w miejscu wychodzenia haka z gumy i przeciągając do środkowej części kończącej ogon naszej przynęty.

assit vinilo6

Strzałka wskazuje miejsce prawidłowego wyjścia igły. Wystarczy tylko przeciągnąć  igłą plecionkę i zahaczyć pętelkę na haku. Gwarantuję , że przynęta zachowuję się prawie tak samo jak przed zabiegiem dozbrajania.

Pozdrawiam Wszystkich DZIADEK