Ten temat jest poniekąd odpowiedzią , na kilka razy zadawanych mi w ostatnich tygodniach pytań , dotyczących planowania i prowadzeniu treningów . Innymi kryteriami kierujemy się podczas planowania treningów długoterminowych (dotyczy na przykład mistrzostw świata), a innymi podczas treningu jednodniowego. Planowanie rozpoczynamy od założeń głównych. Jakimi wędkami ( czyli sposobem połowu) będziemy trenowali ? Jakimi przynętami łowili ? Czym będziemy nęcili ? Jak będziemy nęcili ? Zakładając , że trenuje 3 lub 4 osobowa ekipa musimy te wszystkie warunki uwzględnić. Dla wielu początkujących zawodników ( nie tylko – doświadczeni również unikają połowu uklei) łowienie uklejek sprawia problem Moja jedna rada – NIE ZMUSZAJCIE NIKOGO NA SIŁĘ DO POŁOWU METODĄ W KTÓREJ NIE JEST DOBRY !!! ,, Z NIEWOLNIKA NIE MA ROBOTNIKA !!!
Podstawa to dystans łowienia, czyli zadajemy sobie pytanie – czy łowimy 13 metrowym kijem czy na przykład wędką 10 metrową (jest szybsze łowienie , jednak może być za krótkie). Tak też ustawiamy zawodników by łowili na przemian. jeden długo , kolejny bliżej , kolejny dalej – itd. Teraz co zawodnicy mają podać – czy to będzie sama ziemia lub z niewielką ilością zanęty czy zanęta z niewielką ilością ziemi ( w celu dociążenia , smużenia, doklejenia). Teraz jakie mięso będzie podawane oraz w jakich ilościach jako pierwsze nęcenie, oraz jak będziemy donęcać. Czy donęcanie będzie często , z jaką ilością mięsa itd. Te główne założenia to tylko podstawa. Reszta należy do poszczególnych zawodników , muszą każdy w swoim zakresie sprawdzić gdzie są ryby , jak należy umieścić przynętę nad dnem , czy na dnie. Jak należy podawać przynętę z opadu czy tradycyjnie. jak prowadzić zestaw lub jak prowokować ryby. Jak zaprezentowana ma być przynęta na haczyku ? Te wszystkie istotne informacje muszą zebrać zawodnicy i wspólnie, na wieczornym spotkaniu omówić w celu ustalenia taktyki. Pamiętajcie wszelkie Wasze wskazówki są istotne dla osiągnięcia sukcesu całej drużyny. Wielkość haczyka, średnice żyłki, gramatury spławików. To wszystko ma być powtarzalne. W kolejnym odcinku rozpiszę to na ,,drobne” . To wszystko ma być zapisane na papierze i przekazane zawodnikowi. Po treningu i zważeniu ryb oraz omówieniu przebiegu łowienia , na spotkaniu mamy całkowity obraz naszej wiedzy. Obranie taktyki nie zawsze jest strzałem w dziesiątkę, jednak jest zawsze kolejny dzień zawodów by nanieść poprawki.
Dalszy ciąg nastąpi …….
DZIADEK