Po zakończonej karierze w wędkarstwie spławikowym i podlodowym, większość czasu spędzam ze spiningiem w ręku. Pokonuję kilometry nad brzegiem rzek Bystrzyca i Krężniczanka (150 metrów od mojej firmy). Wędkuję na zalewie Zemborzyckim oraz na Słowacji. W swoich opowiadaniach przybliżę Wam te piękne okolice, łowione ryby, ciekawe metody i przynęty. Osiągnięciem życia jest Głowacica 100cm. złowiona w ubiegłym roku na zbiorniku Orawskim – Słowacja.
Przynętą było kopyto MIKADO nr 112R, główka 30g, plecionka Mega Trytron MIKADO 0,10mm (tylko tej używam od 10 lat i tylko w tym rozmiarze). Ta piękna ryba uderzyła w przynętę na głębokości 14 metrów i natychmiast wybrała z kołowrotka ok. 20 metrów plecionki. Hol okraszony był dwoma pięknymi wyskokami nad powierzchnię wody, pierwszy z nich na wysokość 3 metrów. Po 15 minutach przy pomocy kolegi Andrzeja Boguszewskiego znalazła się w łódce, by pozować do zdjęć. Takich ciekawych opowieści ze spiningiem w ręku, przeczytacie jeszcze wiele. Wiele z drapieżników skusiło się na własnoręcznie robione woblery.
Dariusz Ciechański 