OCHOTKA HAKOWA PRZYGOTOWANIE – PRZECHOWYWANIE

Postaram się w sposób zrozumiały i przystępny przedstawić sposób przygotowania ochotki do łowienia. Zacznę jednak od pewnej przestrogi dotyczącej zawodników, jest stare mądre powiedzenie ,,poszła krowa – pójdzie i cielę”. Dotyczy to zwłaszcza zawodników lub tych , którzy chcą osiągnąć w wędkarstwie spławikowym jakikolwiek sukces. W sytuacji ,gdy zainwestowaliście na zawody 300 – 500 – czy 1000 zł to nigdy nie oszczędzajcie na ochotce. Wystarczy zamówić pakowanej w gazecie nawet ćwiartkę na połowę z kolegom i zawsze będziecie mieli super towar. Zapamiętajcie jedno z moich powiedzeń, które zawsze powtarzam swoim uczniom (czy mają kilkanaście lat , czy kilkadziesiąt) ,,Z PRZYNĘTAMI JAK MAŁYM DZIECKIEM”. Zapytacie dla czego – bo jest smród, dużo pracy i  poświęcenia,prania mycia, płukania.

Gdy widzę na zawodach okręgowych lub komercyjnych zawodnika który wyciąga pudełko z ochotką kupioną w sklepie to jeszcze jestem w stanie powstrzymać się od śmiechu i łez z ,,żalu”, ale gdy widzę to na zawodach GP Polski, to mnie krew zalewa.

Koniec moralizowania, ja piszę a wy zastanówcie się nad tym co na wstępie napisałem. Kupioną w sklepie na litry, czy kilogramy gruba ochotkę. wykładam na sito do przecierania zanęty (o średnich oczkach).

DSC_8897-FILEminimizer-600x398

Następnie sito wkładam do okrągłej miski lub kuwety i nalewam delikatnie wody i takiej temperaturze jaka ma ochotka (nie za ciepłej gdy jest wyjęta z lodówki i nie za zimnej gdy ochotka jest nagrzana – eby nie dostała szoku termicznego).

DSC_8906-FILEminimizer-600x398

Wody nalewam tyle aby przykryła całkowicie ochotkę na sicie. Po godzinie ulewam delikatnie wody ok. 2 litrów i uzupełniam zimną wodą z kranu . Żywa ochotka przechodzi przez sito i pozostaje na dnie kuwety martwa pozostaje na sicie. Pamiętacie wykład o nęceniu mrożoną ochotką i dżokersem ???? Właśnie tą martwą łączę ze żwirem i zamrażam – będzie na jazie i klenie !!!

DSC_8909-FILEminimizer-600x398

Kolejne przepuszczenie ochotki wykonuje bardzo zimną wodą z kranu. Po kolejnym przepuszczeniu mamy towar w super wydaniu i gotowy do użycia. Teraz całość przepłukuję bieżącą wodą.

aoc

Przepłukaną i osączona na drobnym sitku przekładam na papierowy ręcznik kuchenny, złożony z 8 warstw  (aby ochotka przed startem oddała maksymalnie wodę.

DSC_8939-FILEminimizer-600x398

Zawijam całość i umieszczam w lodówce na najniższej półce. Po nocy jest schłodzona i oddała nadmiar wody. Możemy włożyć do lodówki turystycznej i  jechać na zawody. Inny dosyć ciekawy a zarazem skuteczny sposób pokazał mi we Włoszech na zawodach wielokrotny medalista mistrzostw świata włoski zawodnik Andrea Fini. Powiedział, że podejrzał to u francuskich zawodników i sprawdza się doskonale zwłaszcza w upałach. Ochotkę hakową przywozi w wodzie, w butelce plastikowej, umieszczonej w lodówce turystycznej i przepuszcza bezpośrednio na stanowisku przed kontrola przynęt i zanęt, a po kontroli znowu umieszcza w schłodzonej wodzie w lodówce.

conservazione-e-trasporto-v.d.v.

Te widoczne na zdjęciu (skręcone w rogaliki i kółeczka) ochotki to właśnie towar na haczyk . Warto popracować i przygotować sobie doskonały towar na zawody a nie psioczyć , ze wam ,,padlinę” w sklepie sprzedali. Od właśnie takich szczegółów zależy Wasz sukces. Przypominam jak powinna być założona ochotka na haku.

a003

Pozdrawiam Dziadek

 

15 myśli nt. „OCHOTKA HAKOWA PRZYGOTOWANIE – PRZECHOWYWANIE

  1. Witam super opis. Jestem początkującym zawodnikiem , ale od samego początku czyli zeszłego roku robię właśnie to samo z ochotką hakową jak i jockersem. Naprawdę jest to czasochłonne ale przynosi super efekty . Uważam że warto poświęcić ten czas aby mieć super towar.Dzięki. Pozdrawiam

    Polubienie

  2. U mnie w sklepach nie ma możliwości kupna ochotki hakowej w ” gazecie „, jednak po kupieniu 3-5 pudełek i przepuszczenie przez sito, mam super towar. A później nad wodą koledzy ” gdzie ty kupiłeś taką piękną ochotkę”
    Fajny opis

    Polubienie

  3. nie do konca sie zgadzam ze stwierdzeniem pudełko sklepowe to towar słabej,złej jakosci ,mam kolege co prowadził sklep wedkarski i jest zawodnikiem dokladnie w ten sposob przygotowywał towar, a ze wsadzał do tych małych pudełek,gazety

    Polubienie

  4. Gdy widzę na zawodach okręgowych lub komercyjnych zawodnika który wyciąga pudełko z ochotką kupioną w sklepie to jeszcze jestem w stanie powstrzymać się od śmiechu i łez z ,,żalu”, ale gdy widzę to na zawodach GP Polski, to mnie krew zalewa. ok.mi tylko chodzi ze nie zawsze pudełko /gazeta sklepowe to marnej jakosci towar.

    Polubienie

    • Kolego guciu przytoczę twój pierwszy komentarz ,,nie do konca sie zgadzam ze stwierdzeniem pudełko sklepowe to towar słabej,złej jakosci ,mam kolege co prowadził sklep wedkarski i jest zawodnikiem dokladnie w ten sposob przygotowywał towar, a ze wsadzał do tych małych pudełek,gazety…………….. Sajo odpowiedział za mnie cały sens , którego nie wychwyciłeś z wykładu. Pozdrawiam

      Polubienie

  5. DZIADKOWI chodziło o to, że zawodnik wyciągając pudełko/gazetę sklepową widzi, że dany zawodnik nie zrobił NIC z tą ochotką, taką jaką kupił zakłada na haczyk. Od razu widać, że nic z nią nie „popracował”.

    Polubienie

  6. Mam pytanie u mnie w sklepie wędkarskim ochotka jest sprzedawana w pudełkach z czymś podobnym do zniemi (ogrodowej) czy po przepłukaniu ochotki trzymać ja w pudełku w ręczniku(papierowym) czy mogę dodać zanęty\atraktora (jak robię w przypadku pinki ) czy to coś szkodzi ochotce??

    Polubienie

  7. Każdy wyczynowiec poważnie podchodzący do zawodów wie jak ważna jest wysoka jakość ochotki hakowej. Jest to jeden z tych szczegółów, od których zależy końcowy sukces. Polecam wszystkim poświęcić kilka popołudni na poszukiwania ochotek w pobliskich zbiornikach i ciekach wodnych (płytkich i zamulonych). Wystarczą wodery i drobne sito do przepłukiwania mułu. Ja mam już swoje sekretne miejsce pozyskiwania „czerwonego złota”, które odwiedzam dzień lub dwa dni przed zawodami i mam towar pierwsza klasa w dosłownie pół godziny (około 400 larw) 🙂 w domu selekcjonuję jeszcze ochotki bardziej ruchliwe, dzielę na porcje na każdą godzinę po równo i pakuję w lekko wilgotne ręczniki papierowe złożone z wielu warstw. Nigdy nie zastanawiam się którą wybrać, która się zwinie – wszystkie są równie dobre. Pozdrawiam i zachęcam do poszukiwań. To po prostu się opłaca!

    Polubienie

  8. Witam,
    Panie Darku, czy zakładanie rękawiczek (widoczne na pierwszym zdjęciu wykładu) ułatwia obchodzenie się z ochotką lub mniej ją uszkadza?
    POZDRAWIAM

    Polubienie

Dodaj komentarz