TAKTYKA – PODSTAWA WĘDKARSTWA WYCZYNOWEGO część 5

Dotarliśmy  z naszymi wykładami do najciekawszej części taktyki czyli nęcenia !!!

Nowoczesne wędkarstwo wyczynowe oparte jest właśnie na taktyce zwłaszcza nęcenia. Podstawą jest jakość wrzucanego ,,towaru do wody”,  a nie ilość,  jak to miało miejsce jeszcze 15 lat temu. Sposób podaniaprzemyślana strategia, precyzja podania i rozsadek w połączeniu z myśleniem !!!!

Teraz to co przeczytacie wieloma wstrząśnie i to bardzo. Wasza wyobraźnia musi teraz zadziałać maksymalnie ,a to co przeczytacie ma utkwić w waszych głowach na wiele lat. Zanim omówię wszelkie podstawowe taktyki ,podam to co jest kwintesencją nęcenia.

Zadajcie sobie pytanie – czy pięknego pachnącego kotleta ze świeżego schabu w panierce z białej bułeczki a podanego na szmacie do mycia podług – zjecie ?????

Czy zamrożony  kotlet schab w  byle jakiej panierce podany na wielkim talerzu  z dwoma gałkami ziemniaków poproszonych koperkiem i zestawem surówek ozdobione listkami kolendry i bazylii, przyniesione w ekskluzywnej restauracji przez kelnera i podane elegancko ze słowami ,,smacznego” – zjecie ???

Odpowiem za Was wszyscy bez wyjątku zachwycicie się tym z restauracji a nie tym na szmacie. Pisałem Wam wcześniej , że ryby tak jak ludzie widzą ,czują, myślą i w wielu sytuacjach lepiej od nas samych. Najlepsze robactwo i zanęty nie sprowadzą ryb i ich nie przytrzymają w łowisku, gdy nie podamy tego wszystkiego w odpowiedni i elegancki sposób . Każda gałka zanęty podana w łowisko musi coś oznaczać , jedna zachęcić zapachem czy praca inna przytrzymać ryby odpowiednim zasobem mięsa. Większość z Was popełnia ,,grzech chytrości”, polega na podaniu podczas nęcenia wstępnego zbyt dużej ilości mięsa(przynęt zanętowych ) dotyczy to zwłaszcza wody stojącej oraz kanałów.

Czy gdy ryby słabo żerują, lub jest ich kilkanaście w polu nęcenia, wyjmiecie nadmiar na przykład dżokersa z podwody ???????

Zapewniam Was , że nie !!!!!  Za kilka minut lub kilkanaście ,ryby leżą pod wodą do góry kołami i mają w nosie Wasze najlepsze ochotki i pinki. Są po prostu najedzone !!!!

Przecież wystarczy ćwiartka  szklanki dżokersa na wstępne nęcenie, w przypadku , gdy okazuję się , ze ryby doskonale zerują i pobierają ochoczo naszą przynętę na haczyku, podajemy natychmiast porcję ziemi z dżokersem i przytrzymujemy żerujące stado.

Opracowywana taktyka musi zawierać wszelkie ewentualności, dobre żerowanie , słabe , wczesne pojawianie się ryb lub opóźnione, przerwy w żerowaniu( penetrowanie przez stada ryb swoich rewirów, na których odbywają wędrówki w celu żerowania), stałe intensywne żerowanie, wejścia w późnej fazie zawodów większych ryb, przybliżenie się żerujących ryb do brzegu. Zanęta oraz wszelkie składniki podawane podczas zawodów lub wędkowania rekreacyjnego maja być przygotowane z rozmysłem i założeniem taktycznym.

Pisałem o właściwościach przywołujących zawartych w zanęcie, to one przywołają ryby nie dżokers ,którego większość zawodników (raczej wszyscy podadzą co 10 metrów na cały dzień posiłkowy ryb). One mają czuć zapach ( przyjemny dla nich), widzieć cząsteczki zanęty pracujące w toni lub opadające na dno i wyszukiwać przynęty zanętowej. Płocie jak większość z Was się orientuje pobiera pokarm z toni, gdy ochotki leżą na dnie , płotka podpływa nad to miejsce, porusza przez chwile intensywnie płetwami i poderwane cząsteczki i dżokersa połyka, gdy jej coś nie pasuje natychmiast wypluwa z pyszczka. Leszcz pobiera z dna  ochotkę, chwytając ja za jeden koniec i wypluwa na ułamek sekundy by ponownie całą połknąć. Stąd bierze się delikatne wynurzenie antenki, a następnie zatopienie. Klenie pochłaniają chmurę zanęty wraz z robactwem jak odkurzacz, podobnie zachowują się jazie. Brzana podrywa kamienie odwraca w poszukiwaniu kiełży lub chruścików, przesunięcie gały zanętowej lub oderwanie od nie kawałka zanęty z robactwem nawet ze żwirem to błahostka. Sumiki karłowate połykają w czasie zerowania całe mniejsze gałki zanętowe (można w ciągu 5 do 10 minut mieć czyste pole nęcenia gdy pojawia się stadko tych smakoszy wszystkiego bez wyjątku. Tylko duże krąpie pobierają pokarm również z dna, w większości przypadków stają stadem na rozmyciu zanęty i przesuwają się w jej kierunku pobierając w toni  pasujące im pokarmy, następnie spływają w dół kilka metrów i płyną pod prąd w kierunku zanęty, gdy przestają spotykać ,,mięsko” odpływają w inny rejon i tam szukają pokarmu. Teraz znając podstawowe informacje o  żerowaniu, dopasowując to do łowiska ,pory roku i warunków atmosferycznych,  możemy obrać taktykę nęcenia na nasze  zawody lub wyprawy wędkarskie. W dalszej części podam przykłady taktyki.

Dalsza część nastąpi …..