W dzisiejszym wykładzie przybliżę przynęty stosowane podczas połowu odległościówką. Zakres ich stosowania nie różni się zasadniczo od tych które stosujemy do tyczki czy bata, jednak są pewne ograniczenia. Łowienie na bardzo dużych dystansach wyklucza prawie stosowanie pojedynczych ochotek lub przynęt bardzo delikatnych . Podstawa jest ich prawidłowe założenie i precyzyjne bez żadnego pośpiechu i ,,partactwa”. Tutaj nie można popełnić nawet małych błędów. Przynęta ma byc zaprezentowana rybie w sposób maksymalnie naturalny i nieuszkodzony. Poniższe foto przybliża wam ten ważny aspekt.
Tego należy unikać !!!
W przypadku stosowania na haczyku ochotki należy ją ,,podeprzeć” czyli założyć na koniec małą pinkę lub grubego białego jako najtrwalsze z przynęt. Przy leszczach często łowie na dwie najmniejsze dżdżownice, które podpieram maleńka pinką w kolorze czerwonym lub fluo. Moje podstawowe przynęty to : dżdżownice (najmniejsze jakie występują- często ich barwie rodaminą na kolor czerwony), białe grube , kaster i pinka. Wiosna stosuje ochotkę podparta pinką.
W swoich wpisach z pełną premedytacja unikam opisu wszelkich innych sposobów czy to nęcenia , łowienia oraz stosowanych przynęt oraz zanęt, nie znajdujących zastosowania w naszych wodach. Nie oznacza to , ze nie mam w tym temacie wiedzy. Mam wiedzę – ale nie ,,zaśmiecam” waszych głów takimi wynalazkami. Dla ciekawych świata powiem. Na odległościówkę łowiłem w Grecji na ślimaki , maleńkie kryle, krojone macki kalmarów, w Hiszpanii na kukurydzę z puszki i skórki od bagietek, w Anglii na pelet moczony w letniej wodzie, karmę dla kotów z puszki, na Słowacji na pijawki i szyjki raka i makaron. Pamiętajcie łowimy na to, co podaliśmy w zanęcie , to podstawa dotycząca wszelkich metod połowu. W kolejnym odcinku zajmę się zanętami i ich przygotowaniem. Oraz procami i nauką poprawnego nęcenia.
Dalszy ciąg nastąpi ……
Panie Darku Pan powinien dostać Nobla za artykuły, opisywanie wszystkiego, doradzanie i odpowiedzi 😛 pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Drogi Pawle , dobrze wiesz,ze zawsze byłem otwarty na podpowiedzi i pomoc. Z niczym się nie kryłem. Potrafiłem po wygranych zawodach oddać swoje zestawy z drabinkami , którymi łowiłem. Tak powinien czynić każdy, kto posiada odpowiednia wiedze , większą od innych.
PolubieniePolubienie
Panie Darku gdzie można kupić ten barwnik RADOMINA.
PolubieniePolubienie
RODAMINA jest nie dostępna od wielu lat – ,,trucizna”. Starsze laboratoria posiadają w swoich zapasach. Warto zapytać producentów białych robaków czym barwią.
PolubieniePolubienie