METODA ODLEGŁOŚCIOWA DIAGRAM 3

Kolejnym omawianym zestawem do połowu odległościowego jest diagram związany ze spławikiem przelotowym. Stosujemy go, jak wcześniej pisałem, w sytuacji, gdy głębokość łowiska jest większa niż 3/4 długości wędki.Tym diagramem możecie z małymi modyfikacjami łowić wszędzie , ale o tym za chwilę. W diagramie znajdują się trzy nowe elementy, jest to przelotowy (teflonowy) łącznik spławika.att

Kolejnym elementem jest węzełek ( znajdziecie w moich wpisach o węzłach)wykonany z nici stylonowej (nigdy nylonowej)oraz stoper gumowy. Poniższy diagram jest podstawą do prawidłowych rzutów (bez splątań) oraz zapewniający łowienie zarówno z dna jak i z toni. Nie omawiam budowy bardzo rzadko stosowanego zestawu z opadu gdyż przy dużych odległościach nie spełnia swojego zadania (wyjątek połów karpi).

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Bardzo ważne przy budowaniu tego zestawu, jest zastosowanie przed ostatnią górną śruciną stopera gumowego, oraz zabezpieczenie górną śrucina zastosowanej łezki. Teraz o tej łezce , która jest zmienna w swojej gramaturze z zależności od głębokości łowiska. Gdy łowiłem w latach startów w GPP na Turawie stosowałem łezkę 5 gramową z uwagi na głębokość i szybsze ustawienie się spławika w polu nęcenia przy łowieniu w trakcie wiatru. Im głębiej lub jest większy wiatr zwiększamy tą łezkę. Dla przykładu na Zalewie Zemborzyckim przy zastosowaniu spławika przelotowego nie stosuję w tym miejscu łezki tylko wskazane w diagramie śruciny.

14 myśli nt. „METODA ODLEGŁOŚCIOWA DIAGRAM 3

  1. Witaj Dziadku! Jak to jest z tą łezką – zakładamy ją na żyłkę grubszą częścią do dołu (jak na diagramie) czy może smuklejszą do dołu (teoretycznie łatwiejsze podnoszenie przez rybkę)?
    Pozdrawiam.
    Piotr

    Polubienie

  2. Witam,
    Dziękuję za Pana kopalnię wiedzy, niedawno przez mnie odkrytą. Na razie studiuję teorię od wiosny ruszam z praktyką. Mam pytanie o odległościówkę: jak sobie radzić z rozkładaniem i składaniem zestawu (3 składy), czy za każdym razem od nowa budować zestaw na wodą? czy jest jakiś sposób żeby całości nie splątać bez demontowania żyłki i zestawu ? dopiero od jesieni 2014 zacząłem „walkę” z tą metodą i jeszcze jak widać dopracowuję szczegóły. Z góry dzięki za odp. Pozdrawiam

    Polubienie

    • co prawda ja nie Dziadek 🙂 , ale wg mnie można śmiało używać bolonki jako odległościówki. Nie będzie to takie wygodne jak operowanie typowym kijem do tej metody, ale też nie powinno być jakiejś tragedii. Na pewno ciężar spławika i obciążenia będzie wpływał na odległość rzutu, jednakże trochę wprawy, dopasowania cięzaru do łowiska i c.w. wędki i można osiągać całkiem niezłe odległości. Jedna ważna rzecz – bolonki zazwyczaj mają bardzo małe przelotki końcowe, więc należy przyłożyć się do zrobienia stopera.

      Polubienie

  3. Dzień dobry, nurtuje mnie jedna rzecz, jak jest z sygnalizacja brania przy tak niewielkiej srucinie sygnalizacyjnej, wiadomo że można skupić 2 lub więcej ale na tym konkretnie diagramie? Pytam z czystej ciekawości, oczywiście sam to w najbliższym czasie sprawdzę 🙂 pozdrawiam serdecznie

    Polubienie

  4. Witam serdeczenie. Mam takie pytanie. W sliderach używa się rurek/wianuszków śrucin pod obciażeniem głównym by zestaw się nie plątał. Czy w przypadku montażu wagglera przelotowego zestaw się nie będzie plątał gdy spławik się opiera o tą najwyżej zamontowaną śrucinę? W końcu ten spławik na tym łączniku jest równoległy z żyłką.

    Pozdrawiam

    Dawid

    Polubienie

Dodaj komentarz