PODLODOWO WYKONANIE ,,BAŁAŁAJKI” WYCZYNOWEJ

Wiele pytań i próśb o instruktarz –  jak wykonać ,,bałałajkę” wyczynową?

Pomagam i opisuję. Najpierw co jest potrzebne ???

Kupić najtańszą wędkę podlodową jeszcze nie tuningowaną tzw. ,,bałałajkę”.

Kupić najtańszą szczytówkę z włókna szklanego (nie węglowego), uzbrojoną lub nie , stosunkowo miękką na końcu szczytówki.

Przygotować DISTAL, KROPELKĘ, nożyk modelarski,bardzo cienką rurkę silikonową. marker czarny wodoodporny.

Z zakupionej wędki wyciągamy z pomocą kombinerek plastikową szczytówkę

Następnie ze szczytówki z przelotkami , usuwamy przelotki wraz z omotkami. Najlepiej kupić , czystą szklana szczytówkę bez przelotek.

Szczytówka przed usunięciem przelotek.

Po usunięciu przelotek, pod szczytówką nacięte rurki silikonowe o długości 8 mm.

Następnie na szczytówce za pomocą markera oznaczamy 5 miejsc,  na których będą przyklejone przelotki.

Pierwszy od góry znak, powinien być zrobiony 1 centymetr od końca szczytówki, w celu zrobienia wolnego miejsca na późniejszy montaż kiwoka. Wszystkie znaki robimy liniowo, po tej samej stronie szczytówki.

Następnie na zaznaczone miejsca nanosimy niewielka ilość kleju Kropelka. Na posmarowane miejsca przyklejamy kolejno rurki silikonowe, które będą stanowiły przelotki do prowadzenia żyłki.

Tak przyklejone przelotki, smarujemy po ok 30 minutach jeszcze raz klejem Kropelka tym razem dookoła wraz ze szczytówką.  Na końcu odmierzamy przepisową długość wędki, pamiętając, że kiwok również wlicza się w jej długość. Wykonujemy to przy użyciu żywicy DISTAL.

I nasza wędka ,,bałałajka” wyczynowa jest gotowa , oczywiście po nawinięciu żyłki i złożeniu kiwoka.

Połamania wędki, i miłej pracy !!!!

 

 

ZESTAW – CIĘŻARKI dalszy ciąg

Zaczynam od obiecanej tabeli . Przedstawia oznaczenia (numerację), oraz gramaturę.

Bardzo rzadko stosowane, a jednak w niektórych sytuacjach nieodzowne są ciężarki typu stil.

Zwłaszcza w zestawach kanałowych podczas łowienia z głębokiego opadu są niezastąpione. Zawodnicy angielscy i francuscy bardzo często korzystają z tego tupu ciężarków.

Przy budowaniu zestawów z większym obciążeniem stosujemy ciężarki przelotowe. Część producentów wytwarza je z wbudowaną w otworze rurką igielitową lub slilkonową ( te bardziej polecam). Kiedyś były w naturalnym kolorze ołowiu, teraz coraz częściej spotyka się malowane lub powlekane gumo-plastikiem. Ja osobiście maluję na kolor czarny matowy, nie tylko duże ciężarki , ale o tym przy tuningu.

W zestawach do odległościówki i bolonki, wykorzystuję duże ciężarki o kształcie kulki. Dostęna na rynku ciężarki odlewane nie zawsze trzymają gramatury. To nie stanowi problemu, przy takich obciążeniach, zawsze nadrobimy niedoskonałości śrucinami.

Szczytem ideału są ciężarki toczone na obrabiarkach CNC. To produkt nie tani, ale najwyższej jakości. Przykładowe smukłe oliwki zabezpieczane przed przesunięciem dwoma rurkami silikonowymi.

Wszystkie śruciny proponuję zaciskać specjalnymi szczypcami (a nie zębami). Jest tak dużo dostępnych na rynku wędkarskim  zaciskaczy do śrutu, że jest w czym wybierać , a ceny są przystępne.

Te czerwone STONFO, posiadają też funkcję sprawnego ściągania śrutu z żyłki.

Temat ciężarków uważam za zakończony, pozostałe tematy z tym związane , przy wpisie o budowaniu zestawów.

 

ZESTAW – CIĘŻARKI

To już ostatni element zestawu spławikowego. Obciążenie zestawu od wielu lat się nie zmienia, a jedynie ulega pewnym modyfikacjom , jak na przykład ciężarki malowane lub powlekane. W prawdzie nie stosuje się już taśmy ołowianej lub drutu, ale nadal ołów, lub jego stopy stanowią podstawowy materiał do produkcji ciężarków. Obciążenia występują w kształtach kulek,elips,walców, łezek  i kropelek . Podział według produktów to :

– śrut nacinany i z otworem

– stil nacinany lub z otworem

– łezka przelotowa z rurka silikonową lub bez

– kulka przelotowa z rurką silikonową lub bez

To wszystko co jest potrzebne wędkarzowi uprawiającemu wędkarstwo spławikowe.

Najważniejszym aspektem przy wyborze śrutu stanowi jego miękkość oraz centralne nacięcie.

Idealne śruty powstają przez wytłaczanie co jest trudne i pracochłonne w produkcji . Daje za to powtarzalność wielkości i gramatury. Specjalna maszyna bębnuje( graduje, zaokrągla) miliony śrucin, a następnie nacina .

Do najlepszych śrucin jakie stosowałem i stosuję należą prezentowane firmy DINSMORES. Polecam kupowanie śrutu w dyspenserach (dozownikach z pojedynczą gramaturą, wielkością). Najczęściej kupowane duże opakowania, zawierają część miękkich śrucin, a pozostała jest bardzo twarda. Twardy śrut, nie dość, że ciężko się zaciska, to niszczy żyłkę i utrudnia przesuwanie się po niej.

Kolejnym powodem, dla którego warto kupować w opakowaniach zawierających tylko jeden rozmiar jest fakt , że nie wszystkie wielkości wykorzystujemy w takiej samej ilości. Zawsze można też kupić większe opakowanie zawierające kilka wielkości i uzupełniać zakupionymi dyspenserami.

Śruty posiadają swoją numerację i odpowiadającą im gramaturę. W kolejnym wpisie dowiecie się z prezentowanej tabeli, jak to wygląda.

Ciąg dalszy nastąpi ………….